Jak pewnie zauważyliście, albo i nie od jakiegoś czasu zupełne zamarcie graficzne z mojej strony. No to uprzedzając pytania nic nie robię bo nie mam zupełnie czasu.
Na komputer wchodzę sporadycznie, no a pozatym przy moim świetnym komputrze, na którym PS zacina się przy zapisywaniu grafiki powyżej rozmiarów 700x700 to mogę dużo nawojować.
SyFFnaturek mi się nie chce robić bo nie będę się cofał...
Nie oznacza to, że ze "sztuką" jako tako mam przerwę. Wręcz przeciwnie. W klubie plastycznym do którego wpadam m